Back to Top
  • PARAFIA MATKI BOŻEJ KRÓLOWEJ POLSKI

    TORUŃ-RUBINKOWO 1

  • PARAFIA MATKI BOŻEJ KRÓLOWEJ POLSKI

    TORUŃ-RUBINKOWO 1

  • PARAFIA MATKI BOŻEJ KRÓLOWEJ POLSKI

    TORUŃ-RUBINKOWO 1

  • PARAFIA MATKI BOŻEJ KRÓLOWEJ POLSKI

    TORUŃ-RUBINKOWO 1

Historia parafii MBKP

Historia Parafii Matki Bożej Królowej Polski w Toruniu

 

 

Powołanie parafii 

Od początku lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku zmieniał się krajobraz wschodniej części Torunia. Na podmiejskich polach, dawnych gruntach XVIII-wiecznego folwarku poczmistrza królewskiego Jakuba Kazimierza Rubinkowskiego, powstawało ogromne osiedle mieszkaniowe, które swą nazwę wzięło od jego nazwiska. Betonowe bloki budowano szybko, metodą wielkiej płyty, począwszy od dzisiejszej ulicy Rydygiera. Ich mieszkańcy przynależeli do parafii Chrystusa Króla.

Prawie równocześnie rozpoczęły się pertraktacje Kurii Diecezji Chełmińskiej - której ówcześnie częścią był Toruń - z władzami województwa toruńskiego o uwzględnienie wśród tzw. budownictwa towarzyszącego również kościoła. Starania trwały długo i przez kilka lat były nieskuteczne. Dopiero w przełomowym okresie Sierpnia władze zezwoliły na budowę kościoła. Było to w lipcu 1981 roku. Kilka miesięcy później, w październiku, otrzymano formalne pozwolenie na budowę. Już w stanie wojennym, 17 grudnia 1981 roku, ukazał się dekret Ordynariusza Chełmińskiego ks. bp. Mariana Przykuckiego, ustanawiający z mocą od 1 sycznia 1982 roku parafię pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Polski w Toruniu - Rubinkowo I.

Wolą Biskupa do organizacji nowej parafii desygnowany został wikariusz parafii Chrystusa Króla w Toruniu, ks. mgr Bronisław Porzych. 7 stycznia 1982 roku dostał nominację na proboszcza pierwszej rubinkowskiej parafii. I szczególne zadanie: wybudowanie kościoła.


 

Budowa kaplicy 

Było oczywiste, że budowa świątyni potrwa kilka lat. Do nowej parafii przypisanych było około 20 tysięcy mieszkańców, którym stworzyć należało tymczasowe miejsce odprawiania nabożeństw i wypełniania praktyk religijnych. Po załatwieniu formalności związanych z lokalizacją i pozyskaniem prawa użytkowania terenu, 23 marca 1982 roku otrzymano zezwolenie na postawienie kaplicy.

Trzy dni później, chwilę po poświęceniu placu przez księdza Porzycha o godzinie 16-tej, przystąpiono do kopania fundamentów.

Do wykonania kaplicy użyto wielkowymiarowych konstrukcji drewnianych z zakładu w podtoruńskich Cierpicach. Dzięki temu, a także dużemu zaangażowaniu parafian, kaplica była gotowa po dwóch miesiącach. Równocześnie zaadaptowano stojący obok barak na biuro parafialne, salki katechetyczne i plebanię, które służyły księżom ponad pięć lat. Choć tym sposobem ani wierni, ani księża prawie nie zaznali bezdomności to jednak były to trudne warunki, zarówno mieszkaniowe, jak i lekcyjne (niska zabudowa, brak naturalnego światła, przenikanie hałasów, ciasnota).

Poświęcenia kaplicy (jak mówiono potocznie "niebieskiej" od koloru zewnętrznych ścian) dokonał ks. bp. Marian Przykucki 26 maja 1982 roku.

Ale i w tych warunkach rozwijało się coraz bogatsze życie wspólnoty parafialnej. Już 30 maja odbyła się uroczystość Pierwszokomunijna, a w październiku rozpoczął działalność Ośrodek Duszpasterstwa Akademickiego.

Szczególnym wydarzeniem była wizyta - 20 marca 1983 roku - arcybiskupa Luigi Poggi który przekazał pozdrowienia od papieża Jana Pawła II, a także dekanalna uroczystość Roku Świętego - 21 listopada 1983 roku - z udziałem ks. bp. Mariana Przykuckiego i ks. bp. Edmunda Piszcza.


 

 Budowa kościoła

 

Rozwojowi duszpasterskiemu parafii towarzyszyły wstępne dyskusje nad kształtem przyszłego kościoła oraz starania o budowę plebanii i domu katechetycznego. Przede wszystkim więc załatwiono sprawy formalno-prawne związane z wykupem dwóch działek od prywatnych właścicieli pod pozostałe obiekty. Rozpoczęto także gromadzenie materiałów budowlanych. Było to ogromnie trudne, ponieważ podlegały one reglamentacji, a na inwestycje sakralne przydziałów nie przewidywano. Ponadto każde zamówienie musiało posiadać akceptację Wydziału do spraw Wyznań, trwał stan wojenny, a tych materiałów po prostu brakowało.

Pierwotnie koncepcję przyszłej świątyni przygotował inżynier Marcinkowski z Poznania, ale ostatecznie zlecono to zadanie toruńskiemu architektowi, mgr. inż. Czesławowi Sobocińskiemu. Projekt architektoniczno-koncepcyjny Czesława Sobocińskiego został zatwierdzony przez komisję budowlaną Diecezji Chełmińskiej w Pelplinie w lutym 1984 roku. Z architektem współpracował konstruktor mgr inż. Ryszard Konikiewicz oraz inżynierowie: Zdzisław Dębicki, Jan Wierzba i Zdzisław Zalewski. Ukształtował się zespół kierowniczy tego wielkiego przedsięwzięcia. Kierownikami budowy zostali: mgr inż. Stefan Burdach i Jan Sowiński, natomiast inspektorem nadzoru inż. Jan Nowakowski. Swą wiedzą służyła budowie również mgr inż. Halina Wojciechowska.

Kościół projektu Czesława Sobocińskiego nie ma sobie podobnych. Zwykło się uważać, że swoją formą nawiązuje do tryskającego wodą źródła. Podstawowy element konstrukcyjny stanowią żelbetowe łuki o rozpiętości od 42 do 30 metrów i zmiennej wysokości. O wielkości świątyni mówią liczby: kubatura 27140 m3, powierzchnia zabudowy 3150 m2, powierzchnia użytkowa 2865 m2. Nawa ma blisko 1800 m2 powierzchni i razem z balkonowym chórem pomieścić może około 4500 wiernych. 

Dnia 7 listopada 1984 roku w Państwowym Biurze Notarialnym w Toruniu podpisano akt przejęcia w użytkowanie wieczyste gruntu pod przyszły kościół wraz z cmentarzem niegrzebalnym, o łącznej powierzchni 1,29.79 ha. Niemniej jeszcze roku potrzebowały lokalne władze administracyjne i nadzoru budowlanego na wydanie pozwolenia budowlanego. Decyzję tę uzyskiwano na raty. Zatwierdzenie planu realizacyjnego nastąpiło we wrześniu 1984, ale ostateczna zgoda zapadła dopiero 10 lipca 1985 roku. 

Za początek budowy świątyni można uznać dzień 1 grudnia 1984 roku, w którym to geodeta A. Skarbiński dokonał wyznaczenia położenia kościoła na gruncie, co umożliwiło kopanie fundamentów i przygotowanie oszalowania stóp fundamentowych. Pełny rozruch budowy nastąpił w następnym roku. Już 20 marca 1985 roku miało miejsce pierwsze betonowanie fundamentów. Przez całe lato trwały intensywne prace zbrojarskie, szalunkowe, betoniarskie. Jednocześnie w sierpniu rozpoczęto budowę plebanii, zaś w październiku domu katechetycznego.

Fundamenty kościoła wraz z podpiwniczeniem zakrystii, a także fundamenty i piwnice plebanii i domu katechetycznego gotowe były na dzień 10 kwietnia 1986 roku. Pogoda była tego dnia fatalna - na przemian padał deszcz, grad i śnieg. Ale po ponad czterech latach od momentu erygowania parafii pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Polski w Toruniu, Biskup Chełmiński Marian Przykucki wmurował kamień węgielny w południowo-zachodnią ścianę budującego się kościoła.

Wtedy również Ksiądz Proboszcz poinformował, że wmurowany kamień węgielny pochodzi z Groty Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Nazaret, oraz że od Ojców Franciszkanów, kustoszy tego sanktuarium, otrzymali ten kamień we wrześniu 1981 roku kapłani Diecezji Chełmińskiej, pielgrzymujący do Ziemi Świętej. Fakt ten poświadcza stosowny dokument. O tym etapie pracy w kronice parafialnej napisano:

„Budowie błogosławił  Bóg,  laski  wypraszała Matka Najświętsza. Nie było żadnego śmiertelnego wypadku, nikt nie uległ kalectwu. Pracujący przestrze ­ gali przepisów   bezpieczeństwa.   W budowę  było zaangażowanych było wielu parafian. Byli też ludzie z innych miast. Bardzo gorliwie pracowali księża wikariusze, dużo potu wylali klerycy. Uformowały się grupy: betoniarzy, zbrojarzy, cieśli, spawaczy, murarzy. Prawie wszystkie prace wykonywali społecznie. Pomagały również kobiety i młodzież. Pomagali chórzyści i grupy modlitewne. (...) Wszystkie ofiaryparafian zostały wpisane do kartotek i są dziś świadectwem aktywności poszczególnych rodzin".

Późną jesienią 1987 roku, 12 listopada, w zimnie i deszczu, ukończoną plebanię i dom katechetyczny poświęcił Biskup Ordynariusz. Na pamiątkę tego wydarzenia ks. biskupowi Przykuckiemu ofiarowano makietę  powstają­ cej świątyni. W ten entuzjazm wpisała się także radość, iż Ojciec Święty Jan Paweł II wyróżnił ks. proboszcza Bronisława Parzycha  mianowa­niem do godności Kapelana Honorowego Jego Świątobliwości . Dalsze roboty przy kościele  toczyły  się z większym mozołem. Trwały długo, zarówno  ze  względów  materialnych, jak i technologicznych. Bardzo przedłużały się prace przy wykonywaniu łukowych dźwiga­rów. Pierwotnie miały one być monolityczne, z szalowaniem, zbrojeniem i wylewaniem  beto­nu w miejscu postawienia. Inż. Stefan Burdach opracował jednak  inną metodę  - bezpieczniej-szą i tańszą. Zmiana polegała na wykonywaniu łuków w dwóch częściach na ziemi, a potem stawianiu ich i łącze­niu spawami. Reżimu technologicznego nie można było jednak ominąć, a to oznaczało np. konieczność „dojrze­wania" betonu przez miesiąc. 

Pierwszy łuk, oznaczony literą „D", postawiono  16 grudnia  1988 roku. Samojezdny, 75-tonowy dźwig podniósł najpierw jedną, a potem drugą część łuku. Połowy pasowały idealnie, pozostało więc tylko zespawać je  i obetonować. Problemy stwarzały także żelbetonowe słupy, które należało wstawić w ściany boczne. Istniało niebezpie­czeństwo ich złamania się podczas podnoszenia  i ustawiania,  ale  szczęśliwie tego  uniknięto. 

Wszystkie radosne i przykre spra­wy, sukcesy i kłopoty związane z bu­dową księża oraz wierni powierzyli Matce Bożej, która w kopii Obrazu Jasnogórskiego nawiedziła parafię w dniach 21-22 października 1988 roku. Przed  Adwentem  1989 roku ks. prałat Bronisław Porzych upowszech­nił specjalną Odezwę pt. ,,Budujemy kościół Boży...", zachęcając parafian do ofiarności na ten cel. Napisał:

,, 12 czerwca 1987 roku Jan Pa­weł II poświęcił obraz Matki Boskiej Jasnogórskiej  dla wznoszonego z wielkim trudem kościoła p .w. Matki Bo­żej Królowej Polski w Toruniu. Po poświęceniu Obrazu Papież powie­dział mi: «Rozumiem, co to znaczy dziś budować kościół. Budować jest bardzo trudno, ale budować trzeba. Pozdrawiam i błogosławię wszyst­kim ofiarodawcom i budowniczym tego kościoła». Słowa Ojca Świętego są bardzo wymowne i zobowiązujące nas wszystkich do włączenia się w to Boże dzieło.(..) Bóg każdego z nas przewidział i przeznaczył do pewnych zadań życiowych - tylko myśl Bożą trzeba odczytać i realizować.  Wszystko, co czynimy dla wzrostu budowy kościoła, czynimy dla Boga i Matki Bożej, Królowej Polski. Wszyscy stanowimy cząstkę Kościoła. Powołani jesteśmy do tego, by być żywą świątynią Bożą, mamy obowiązek bu­dować kościół. W dniu konsekracji, gdy stanie w świątyni ołtarz i tabernakulum, Ksiądz Biskup w sposób uroczysty, litur­giczny tę świątynię odda na własność Boga Żywego. Ta wznoszona świątynia będzie dla nas i dla potomnych miejscem składania  Bogu Najświętszej  Ofiary, obecności Boga, udzielania sakramentów  świętych, miejscem głoszenia Słowa Bożego. Dla wierzących kościół jest to Dom Boży, dla wszystkich obecnie żyjących jest dzie­łem kultury chrześcijańskiej,  które będzie naszym świadectwem wobec potomnych. W trudnej obecnie sytuacji zwracam się z pokorną prośbą o wsparcie finansowe, konieczne do kontynuacji zaawansowanego dzieła budowy kościoła. Zapewniam, że w intencji ofiarodawców i budowniczych modlimy się codziennie podczas każdej mszy świętej ( ..) ".

Apel Księdza Proboszcza był konieczny. Do wykonania pozostało jeszcze multum prac, przede wszystkim murarskich, tynkarskich, instalacyjnych, o wystroju wnętrza i zagospodarowaniu otoczenia nie wspominając. Wielkie były potrzeby finansowe, jakby przygasał wcześniejszy zapał, śmierć pomniejszała zespół stałych „spo­łeczników", innym zwyczajnie ubywało sił. Coraz częściej mówiło się więc, że dalsza realizacja powinna być powierzona firmie budowlanej. Nastąpiło to jednak dopiero w 1991 roku. Specjalistyczne roboty, np. zadaszenie, powierzono  firmie „Budlex".

Godny odnotowania jest fakt, nawiązujący do słów wspomnianej Odezwy, aby „zapoczątkowane  w  Ojczyź­nie zmiany okazały się trwałe". Otóż 12 stycznia 1990 roku o godz. 18-tej została odprawiona msza święta „za Ojczyznę  i  budowę  kościoła". Koncelebrowanej  mszy  świętej  przewodził  ks.  bp  Marian  Przykucki,  który również wygłosił homilię. Nadzwyczajne było umieszczenie na ołtarzu flagi narodowej z Orłem w Koronie oraz kończący liturgię śpiew hymnu  „Boże coś Polskę" ze słowami „Ojczyznę wolną pobłogosław Panie", a nie jak śpiewano przez długie lata „Ojczyznę wolną racz nam wrócić  Panie". Przy tej okazji Biskup Ordynariusz wrę­czył medale „Zasłużony dla Diecezji Cheł­mińskiej" oraz pisemne  gratulacje  za  wiel­ki wkład pracy w budowę rubinkowskiego kościoła, które otrzymali: mgr i nż. Stefan Burdach, Stanisław Bakalarczyk, Eugeniusz Balewski, Janusz Dzierzkiewicz, Marian Kamiński, Feliks Nasieniewski, Józef Orent, Władysław Plechowski, Michał Szczęsny, Józef Strzelczyk, Jan Wasiń­ski, mgr  inż. Ryszard Wycichowski , Kazimierz Zblewski  i  Antoni Zmysłowski.

We wrześniu 1990 roku rozpoczęto na placu budowy produkcję bardzo istotnych elementów - płyt dacho­wych, które osadzane były pomiędzy dźwigarami . Były one dwojakiego rodzaju: duże, tzw. panwiowe , i małe pełne. W ciągu dziewięciu miesięcy, od 19 września 1990 do 4 maja  1991, wykonano ich 492, a przepowiadano, że ich produkcja  zajmie  przynajmniej  dwa lata. Zainstalowane  płyty  tworzyły  strop pokrywany następnie miedziana blachą. Jednocześnie murowano ściany boczne, kładziono tynki w pomieszczeniach zamkniętych (zakrystia i przyle­gająca kaplica), budowano przedsionki. Coraz bardziej jednak prace przenosiły się do wnętrza świątyni - 6 maja 1992 roku rozpoczęto tynkowanie ścian wewnętrznych. 

W tej kronikarskiej relacji nie może zabraknąć choćby wzmianki o historycznym wydarzeniu, jakim było powołanie przez Ojca Świętego Jana Pawła II, 25 marca 1992 roku, Diecezji Toruńskiej, o czym stanowiła bulla ,,Totus Tuus Poloniae Populus". Ordynariusz nowej Diecezji , ks. biskup Andrzej Suski przybył po raz pierwszy do parafii Matki Bożej Królowej Polski 8 czerwca tegoż roku, aby celebrować mszę świętą nieco odroczonego 10-le­cia Jej erygowania.

23 listopada 1992 roku ks. prałat Bronisław Porzych, który zbliżał się do 25. rocznicy swego kapłaństwa, został uhonorowany godnością Kano­nika Gremialnego Kapituły Katedralnej Toruńskiej.  Rozważano, czy uda się ten jubileusz świętować już w no­wym kościele. Nie udało się. Biskup Ordynariusz  8 czerwca  1993 roku, celebrował mszę świętą oraz modlił się wraz z Jubilatem i wier­nymi w tymczasowej kaplicy. Kierownictwo budowy kościoła zgłosiło obiekt do odbioru technicznego 4 października 1993 roku, natomiast 16 grudnia o godz. 18-tej, proboszcz, ks. prałat Bronisław Parzych, proce­ sjonalnie przeniósł Najświętszy Sakrament do nowego kościo­ ła, który zaczął służyć wiernym. Z czasem wymieniono tabernakulum na bardziej okazałe, wykonane przez pana Stanisława Bakalarczyka oraz prowizo­ryczny drewniany ołtarz na granitowy z marmurowym (,,zyg­muntowskim")  blatem. W architekturze kościoła brakowało przez pewien czas krzyża, który według projektu powinien znajdować się nad głównym wejściem. Fachowcy dyskutowali, czy w ogóle go stawiać. Istniały obawy, że wahania wysokiego krzyża mogą osłabić newralgiczne miejsce w konstrukcji kościoła. Ostatecznie, nieco zmniejszając wysokość krzyża i specjal­nie wzmacniając jego zamocowanie, stalowy krzyż zainstalowano. Krzyż wykonała i osadziła firma „Budlex" 23 września  1994 roku. 

Najważniejszy i upragniony dzień - historyczny nie tyl­ko dla wspólnoty parafialnej przypadł na 28 maja 1995 roku. Biskup Toruński Andrzej Suski w asyście  biskupa  pomocniczego  Jana Chrapka, przy obecności około 50 kapłanów, dokonał konsekracji kościoła p.w. Matki Bożej Królowej Pol­ski na  toruńskim  Rubinkowie I. Prezydent Torunia dr Jerzy Wieczorek przyznał kościołowi tytuł  OBIEKT ROKU 1994. 

Budowniczy kościoła, ks. prałat Bronisław Porzych zmarł 9 października 1995 roku w toruńskim szpitalu  przy ul. Batorego, po przewlekłej chorobie serca, w wieku  57 lat i w  27 roku  kapłaństwa. Zmarłego odprowadzało na wieczny spoczynek 160 księży z Biskupem Toruńskim Andrzejem Suskim i biskupem Janem Chrap­kiem oraz niezliczona rzesza wiernych.

Ceremonii pogrzebowej 12 października 1995 roku prze­wodniczył ks. bp Andrzej Suski. On też odczytał wiernym spi­sany 29 czerwca 1995 roku testament Proboszcza. ,,Związany ze wspólnotą parafii Matki Bożej Królowej Polski pragnę spocząć przy kościele " - napisał on i zgodnie z  tą wolą  trumnę z cia­łem Kapłana złożono 12 października 1995 roku w grobie na cmentarzu przykościelnym. W kazaniu Biskup Toruński  nawiązał do przypowieści o ziarnie, które obumiera, aby dać plon. Przypomniał też słowa Pisma św., iż kapłan z ludu wzięty dla ludu jest postawiony. W tym kontek­ście przedstawił duszpasterski  żywot  ks.  Bronisława  Porzycha. Z wyraźnym wzruszeniem w głosie wspomniał o majowej konsekracji nowego kościoła i wielkim oddaniu Zmarłego dla pracy w swej parafii, a także w Kurii Diecezjalnej.

Po mszy świętej zostały odczytane telegramy, które na ręce Ordynariusza Diecezji nadesłali m. in.: nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk, metropolita gnieźnieński abp Henryk Muszyński, metropolita szcze­cińsko-kamieński  abp Marian Przykucki  i metropolita  warmiński abp Edmund Piszcz.

{youtube}pneMDyojEYw{/youtube}


 

Prace nad wystrojem kościoła 

Z dniem 22 października 1995 roku Biskup Toruński Andrzej Suski mianował proboszczem parafii Matki Bożej Królowej Polski ks. kanonika  Kazimierza Piastowskiego.

Następuje czas in­tensywnych działań na rzecz aranżacji wystro­ju i urządzenia wnętrza kościoła. Jeszcze przed zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia zmieniono nagłośnienie, minimalizując uciążliwy pogłos. Przede wszystkim jednak nasiliła się praca duszpasterska - ożywiły się istniejące i powstawały nowe instytucje życia parafialnego. Największej parafii Torunia, liczącej ówcześnie około  17 tysięcy wiernych. Temu procesowi sprzyjały Misje Ewangelizacyjne, z których inicjatywą wystąpił u początku swej posługi duszpasterskiej nowy Proboszcz. Powołany został Komitet Parafialny dla ich zorganizowania, w skład którego weszli przedstawiciele wszystkich zespołów stanowych, kół modlitewnych i grup artystycznych. Misje Ewangelizacyjne w parafii Matki Bożej Królowej Polski odbyły się w dniach 25 maj - 2 czerwiec 1996, a prowadzili je Ojcowie Redemptoryści. Ich sens i cel ukazany został w specjalnych przesłaniu do wiernych, głoszącym że: "czasem i szansą są Misje Ewangelizacyjne, które mają za zadanie: ukazanie żywej osoby Chrystusa, doświad­czenie zbawienia  Chrystusaodkrycie  nowego  życia w Chrystusie, zwiększenie odpowiedzialności za wspólno­tę parafialną oraz pogłębienipobożności maryjnej".

W ramach Misji m.in . tłumnie odprawiono Drogę Krzyżową ulicami parafii, a także odbyło się poświę­cenie przez biskupa Jana Chrapka oraz intronizacja Ob­razu Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy, który namalował redemptorysta o. Eugeniusz Karpiel. Została również odprawiona uroczysta msza świę­ta z racji  przypadającego w tym czasie jubileuszu 25-lecia kapłaństwa ks. kan.  Kazimierza  Piastowskiego. W intencji Jubilata modlili się Biskup Toruński Andrzej Suski, biskup Jan Chrapek, Kapituła Katedralna Toruń­ska i parafianie, którzy po brzegi wypełnili kościół. Uroczystość śpiewem uświetnił parafialny chór „Głos Maryi".

Rok 1996 przyniósł jeszcze kilka innych, godnych upamiętnienia zdarzeń, dodających prestiżu  nastolet­niej przecież parafii. 27 czerwca, w patronalną uroczystość Matki Bożej Nieustającej Pomocy, Biskup Ordynariusz erygował Studium Organistowskie Diecezji Toruńskiej im. ks.  Grzegorza  Gerwazego Gorczyckiego, którego siedzibą jest do dziś jeden z parafialnych budynków. Pięcioletnie Studium, łączące elementarną edukację muzyczną ze specyfiką pracy organistowskiej, rozpoczęło działalność od nowego roku szkolnego, a jej pierwszym  dyrektorem  był  ks.  kanonik  Feliks Wnuk-Lipiński, który tę funkcję sprawował przez pięć lat. Następnie kierownictwo objął ks. dr Mariusz Klimek.  Wielkie  zasługi  w  tworzenie  programu kształcenia i w funkcjonowanie Studium położył ks. doc. dr hab. Andrzej Filaber, dyrygent Chóru Archikatedry Warszawskiej, a także przewodniczący Komisji Muzyki Kościelnej w archidiecezji warszawskiej .

Za aprobatą Biskupa Ordynariusza zaproszono do współpracy duszpasterskiej Zgromadzenie Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego. Zaproszenie zostało przyjęte, przygotowano więc pomieszczenia mieszkalne i kaplicę p.w. Boga Ojca w budynku parafialnym, a także sformułowano umowę, którą  zawarli ks. kanonik  Kazimierz  Piastowski i Przełożona Generalna Zgromadzenia, s Irena Skibicka. W jej wyniku przybyły do Torunia cztery siostry, które uczyły religii oraz prowadziły pracę formacyjną z młodzieżą.

Na pierwszą rocznicę śmierci ks. prałata Bronisława Porzycha postawiono nagrobek z czarnego granitu. Była to także okazja do uporządkowania całego terenu cmentarnego , przede wszystkim naprawienia wielu nagrobków i postawienia nowego krzyża na środku wybrukowanej alejki. Plac przykościelny zmienił wygląd dzięki położeniu różnokolorowej kostki. Prac upiększających i wykończeniowych wykonano wiele. Ale nie tylko. Dotkliwą usterką budowlaną okazało  się umieszczenie rynien w murach kościoła. Woda w nich zamarzała zimą, powodując wiosną zamakanie ścian. Po dwóch sezonach takiego utrapienia postanowiono rynny ogrzewać energią elektryczną. Natomiast tańsze ogrzewanie gazowe zainstalowano w plebanii i domu katechetycznym, wymieniono też na dębowe boczne drzwi wejściowe, zamontowano ozdobną kratę z wzorem z bazyliki w Tesalonikach, wstawiono dla ocieplenia wnętrza kościoła wahadłowe drzwi w kruchcie, które według projektu Księdza Proboszcza, wykonał stolarz, pan Witkowski z Kowalewa. Dziełem pana Witkowskiego są również cztery dębowe konfesjonały, których forma sprzyja pokutnemu skupieniu. Pojawiły się też nowe, bardzo oryginalne kropielnice do wody święconej. To muszle z mórz jawajskich, liczące  około 200  lat.

Najważniejsze zmiany zachodziły jednak w wyglądzie prezbiterium, których projektantem został wykładowca krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, prof. Wincenty Kućma, realizując inspiracje Księdza Proboszcza. Najpierw, namalowany na desce lipowej przez panią Annę Torwirt, Obraz Matki Bożej Królowej Polski został osadzony w srebrnej ramie. Obraz ten łączy tzw. pocałunek mistyczny z obrazem Matki Bożej Królowej Polski znanym i pamiętnym z peregrynacji po Polsce. Do „mistycznego pocałunku" doszło w pracowni pani Torwirt, u której Obraz Peregrynacyjny znajdował się celem renowacji. Świadkami tego wydarzenia byli: ks. kanonik Kazimierz Piastowski, ks. Bogdan  Kołodziejczyk, pani Anna Torwirt oraz jej  asystentka .

Srebrna rama przedstawia sceny z Tajemnicy Radosnej Różańca Świętego, przeplatane orłami, od Piastowskich po II Rzeczpospolitą.  Scenom  asystują dwaj  aniołowie - Archanioł  Michał  i Archanioł  Gabriel  - których  w srebrze według projektu  profesora Kućmy wyrzeźbił artysta Marek Ganew z Krakowa. Tabernakulum jest usytuowane w promieniach Go­ łębicy, symbolu Ducha Świętego, a całości dopełniają cztery srebrne lampy.

W dniach 20 i 21 września 2002 roku wierni prze­żywali   uroczystość  Pa­rafialnego Nawiedzenia Obrazu Je­zusa Miłosiernego. Adoracja trwała całą dobę. Uroczystą mszę świętą koncelebrował sufragan Diecezji Toruńskie, ks. bp  Józef Szamocki. W słowie powitalnym ks. kanonik  Kazimierz  Piastowski powiedział:

,,Nasi Biskupi Toruńscy, biskup Andrzej i biskup Józef, powiadomili nas, że tędy ma przechodzić Jezus Miłosierny. Zbiegliśmy się ze wszystkich ulic parafii Matki Bożej Królowej  Polski, by przybyć  do Domu  naszej Matki. Ku naszej wielkiej  radości i większej ufności przybył ksiądz biskup Józef. Dom Twojej Matki, ten w Nazarecie, ile wspomnień, ciepła, radości, rozmów, uśmiechu i zadowolenia. Pamiętamy o Domu Ojca, jak powiedziałeś Panie Jezu, jest w nim mieszkań wiele, przygotowałeś je dla nas. Jezu Miłosierny, Witasz nas w Domu Swojej Matki Maryi, w Swoim Domu, a my Cię pozdrawiamy: Niech będzie pochwalony Jezus  Chrystus. Zajmiemy miejsce za stołem, jak Jan,  ukochany uczeń, będziemy mogli przytulić się do Twego Serca. Kapłani, których nazwałeś swymi przyjaciółmi. Jesteśmy wszyscy obecni. Czasami o tej przyjaźni zapominamy, ale gorliwość o Dom Twój pochłania nas. Czasami jesteśmy jak synowie gromu z gorliwości o Twoją chwalę, jak św. Jan Eudes, ten od Serca Jezusowego. A mówisz nam: Nie wiecie czyjego Ducha jesteście. Robimy rachunek sumienia, bijemy się w piersi ... Dziękujemy za  naukę: Chcę miłosierdzia serca, jak Syrofenicjanka, wołają, krzyczą z bólem nad losem swoich dzieci.  Współczesne Matki z Nain, płaczące nad utratą synów i mężów, wdowy utrudzone pragną ukojenia, miłosierdzia. Ile dzisiejszych Cyrenejczyków, pomagających w dźwiganiu krzyża z Tobą, mężnie i odważnie. Oni są tu. Współcześni Setnicy korzący się przed Tobą i wyznający: Zaiste Ten jest Synem Bożym. A nocą jeszcze nie przekonani do końca, szukający po omacku, w ciemności, przyjdą do Ciebie. Rozjaśnij umysły i serca. Rozpromień ich twarze. Uklękną przed Tobą Tomasze, dotykając Twoich ran, doznają Twego Miłosierdzia. Rabbi, Ty jesteś Nauczycielem, obiecanym Zbawicielem. Jam Jest, byłem umarły, a oto Jestem Żyjący. Ufajcie! Jezu Miłosierny, Ty słyszysz, Ty odczuwasz bicie serca w tej świątyni, w Domu Twojej Matki, jednym rytmem, w rytmie Serca Twojej Matki.

Jezu ufam Tobie...

Jezu ufam Tobie... "

W niedzielę, 20 października 2002 roku, w roku 10-lecia powstania Diecezji Toruńskiej, podczas liturgii związanej z poświęceniem organów proszono w modlitwie wiernych : ,, Boże, przyjmij hymn chwały, jaki wznosimy ku Tobie przez grę organów i śpiew  ludu, który łączy się z chórami zbawionych i Barankiem, przez wszystkie wieki wieków ". Poświęcenia dokonał Ordynariusz Toruński. Obecny był ks. prałat Andrzej Filaber z Warszawy, którego wsparcie i życzliwość umożliwiły ten nabytek.

Organy dla kościoła Matki Bożej Królowej Polski odkupiono od Filharmonii Narodowej. Wystrój prospektu organowego zaprojektowała inż. Krystyna Łazutka z Warszawy, a wykonał organmistrz Wiesław Niżnik. Tzw. szafę organową z drewna dębowego wykonał Jarosław Osiński z Tarczyna, a całość zmontowała firma Krzysztofa Grygowicza z podwarszawskiego Jałówka. Organy, elektyczno-pneumatyczne, posiadają  49 rejestrów, cztery manuały, klawiaturę nożną oraz 4500 piszczałek o długości od 0,5 cm do 5,25 metra. Organistą jest pan Piotr Jaworski.

W Wielką Sobotę 2003 roku, 19 kwietnia , ks. bp Andrzej Suski poświęcił chrzcielnicę, a także ochrzcił dwoje dzieci. Chrzcielnicę , projektu prof. Wincentego Kućmy, odlała z brązu platynowego (BK 331) pracownia Piotra Piszczkiewicza w Krakowie. Baptysterium przedstawia zmartwychwstałego Chrystusa na tle krzyża, który prawą ręką błogosławi, a lewą wskazuje drogę do Ojca. Monument, stworzony „ku  większej chwale Boga i duchowemu pożytkowi wiernych", ma 4 metry wysokości i powierzchnię około 21 m2. Pierwszym kapłanem, który przy tej chrzcielnicy dziękował za łaskę chrztu świętego był ks. neoprezbiter Piotr Roszak. Ks. Piotr Roszak otrzymawszy 21 czerwca 2003 roku święcenia kapłańskie, następnego dnia odprawił w swoim parafialnym kościele, Matki Bożej Królowej Polski, prymicyjną mszę świętą. Aktualnie z parafii Matki Bożej Królowej Polski swe powołanie kapłańskie realizują w pracy duszpasterskiej: ks. Dariusz Kotecki (1992), ks. Grzegorz Bohdan (1989), o. Radomir Kryński OFM Cap (1993), ks. Andrzej Zblewski (1993), ks. Czesław Wojciechowski (1996), ks. Krzysztof Badowski (1998), ks. Krzysztof Juchniewicz (1999), ks. Grzegorz Kopeć (2000), o. Wojciech Pawlicki (2000), ks. Piotr Roszak (2003) oraz ks. Sławomir Tykarski, który swoją mszę świętą prymicyjną odprawił w 2006 roku.

W roku 2003 rozpoczęto generalną modernizację kaplicy przylegającej do świątyni. Położono posadz­kę, na ścianie w prezbiterium umieszczono mozaikę w kształcie tęczy, symbolu szczególnej opieki i łaskawości Bożej. Były to przedsięwzięcia, zmierzające do uczynienia z tej kaplicy miejsca adoracji Jezusa Eucharystycznego. I tak się stało. Piękna monstrancja przedstawiająca drzewo oliwkowe, znak obfitości łask których dostarcza Eucharystia, przyciąga modlących się przez cały dzień. Zaiste to prawdziwa Kaplica Adoracji. Poświęcona została w święto patronalne parafii - 3 maja 2004 roku - przez biskupa Andrzeja Suskiego, zaś adoracje zainaugurował 10 czerwca 2004 roku biskup Józef Szamocki na zakończenie procesji Bożego Ciała. 

Latem 2004 roku zmieniło się diametralnie prezbiterium kościoła. Beton pokrył wspaniały, zielony marmur „Verde Quatemala". Z tego samego materiału jest wykonana również ambonka liturgiczna, której cokół uwieńczy kula symbolizująca Ziemię, na której spoczywa otwarta księga Biblii. Dnia 4 sierpnia 2004 roku Ojciec Święty Jan Paweł II mianował ks. kanonika Kazimierza Piastowskiego Kapelanem Honorowym Jego Świątobliwości.

                                   3 maja 2007 roku uroczyście obchodzono jubileusz 25-lecia parafii Matki Bożej Królowej Polski.

Do dnia dzisiejszego trwają prace związane z wystrojem kościoła parafialnego

27 września 2010 r. o godz. 20.00 w obecności licznie zgromadzonych wiernych i zaproszonych gości, Proboszcz parafii ks.prałat Kazimierz Piastowski dokonał uroczystego poświęcenia iluminacji kościoła parafialnego Matki Bożej Królowej Polski.

- Powstała kaplica przedpogrzebowa w podziemiach kościoła parafialnego.

- Wyłożono posadzkę z granitu polerowanego o powierzchni 1195m2

- Założono nowe ogrodzenie terenu kościelnego od ul. Rydygiera i Jodłowej. Ogrodzenie na cokole murowanym, przęsła stalowe, ocynkowane malowano proszkowo. Również zainstalowano wewnętrzne ogrodzenie terenu cmentarnego.