Już na wejście ?Marsz Weselny? Mendelsona przeniósł małżeństwa do czasu, kiedy stanęły na ślubnym kobiercu. Wzruszenie ścisnęło niejedno serce, a w myślach pojawiły się podniosłe wspomnienia silnych uczuć i szczególnej atmosfery: ślubna suknia, kwiaty, zaproszeni goście, wymiana obrączek, przysięga małżeńska, wspólne plany, marzenia, ...

Podniosłym akcentem było odnowienie przysięgi małżeńskiej, kiedy to na zaproszenie prałata ks. Kazimierza Piastowskiego przybyli małżonkowie parami stanęli przed ołtarzem. Trzymając się za ręce, wdzięczni Bogu za to, że są razem, małżeństwa powtarzając formułę przysięgi małżeńskiej dziękowały Stwórcy za to, że siłą udzielonego przed laty sakramentu wspiera ich na małżeńskiej  drodze do Zbawienia. Małżonkowie wpatrując się w wizerunek Rodziny z Nazaretu, czerpiąc umocnienie dla siebie ze źródła miłości, dziękowali Bogu za dar sakramentu.

Było jak co roku dużo małżeństw przy ołtarzu, małżeństw w różnym wieku, z różnym stażem i doświadczeniem i wielu drżały ze wzruszenia głosy i niejedna łza popłynęła, bo znowu się okazało, że pomimo licznych trudności, kochają się i są wierni sobie i Bogu.

Niepowtarzalny klimat rodzinnego świętowania podkreślało czynne włączenie się rodzin z parafialnej wspólnoty Domowego Kościoła w obsługę liturgiczną Mszy Świętej.

Po Eucharystii małżeństwa z dziećmi z kręgów Domowego Kościoła przy wyjściu z kościoła częstowały wszystkich chętnych darami niesionymi w procesji eucharystycznej.

W imieniu parafialnej wspólnoty DK

    Blanka i Janek Ciemielewscy